W niedzielę w Tomaszowie Lubelskim odbyły się eliminację do Mistrzostw Polski w kategorii młodzików, kadetów i juniorów. Dwie pierwsze osoby z każdej kategorii uzyskiwało prawo reprezentowania województwa lubelskiego w turnieju indywidualnym Mistrzostw Polski. Nasze zawodniczki i zawodnicy walczyli ze zmiennym szczęściem. Bardzo dobrze zagrała Ania Lipska, która udowodniła, że pracowitością, sumiennością i systematycznością można osiągnąć poziom sportowy, który pozwoli na wygrywanie z zawodniczkami, z którymi jeszcze kilka lata temu nie mogła nawiązać rywalizacji. Zajmując II miejsce Ania wywalczyła awans w kategorii juniorek. Drugą naszą zawodniczką, która zajęła II miejsce w kategorii kadetek jest Julka Wójcik. Pokazała, że drzemią w niej olbrzymie możliwości. Pomimo zaległości treningowych, związanych z kontuzją ręki, Julka pokazała, że powoli potrafi przezwyciężać stres, który niejednokrotnie nie pozwalał jej na uzyskiwanie wyników adekwatnych do jej możliwości. Brawa należą się także koleżance Julki, Kasi Jusiak za dzielną postawę. Pewny awans w kategorii młodzików uzyskał potrójny medalista Mistrzostw Województwa Rafał Pawłowski, który w pokonanym polu pozostawił czterech przeciwników. Rafał, po długiej przerwie od startów w zawodach, z turnieju na turniej gra coraz pewniej i powoli „łapie” właściwy rytm turniejowy. Swoją klasę potwierdził także Bartosz Kowalczyk, który udowodnił, że tytuły Indywidualnego Mistrza Województwa w rozgrywkach klubowych i szkolnych nie były przypadkowe. Pokonując, również czterech przeciwników, pewnie sięgnął po pierwsze miejsce w kategorii juniorów. Jego koledzy: Łukasz Drzewiecki i Marcin Jaszczuk mogą powracać do Lubartowa z podniesionymi głowami. Ich porażki były minimalne, poniesione po emocjonujących grach. Nie udał się występ Agaty Lipskiej w kategorii młodziczek, u której widoczne było zmęczenie po sobotnich wyczerpujących grach w Mistrzostwach Województwa młodziczek. Zmęczenie i brak wystarczającej regeneracji nie pozwoliło jej na pełne wykorzystanie swoich niemałych przecież umiejętności. Nie poszczęściło się także Damianowi Borzęckiemu, który przegrywając w decydującym secie ważną grę do 9 może mówić o braku szczęścia. Warto dodać, że w turnieju indywidualnym podczas Mistrzostw Polski młodziczek wystąpi, Karolina Wójtowicz, która z racji zajmowania wysokiej pozycji rankingowej na liście PZTS ma imienny limit i nie musiała startować w eliminacjach. Jeszcze raz, w szczególności dla tych, którzy uzyskali awans BRAWA, BRAWA, BRAWA,a dla wszystkich, podziękowania za zaangażowanie i godne reprezentowanie klubu. Oddzielne podziękowania dla trenera Jakuba Sagana, który przez cały weekend dwoił się i troił przy ryckich i tomaszowskich stołach, udzielając cennych wskazówek dla swoich podopiecznych, oraz rodziców, na których zawsze można liczyć organizując wyjazdy na zawody.
