Już po raz XXVIII na Ziemi Lubartowskiej organizowane jest święto roweru, na które zjeżdżają się cykliści z Europy i odległych zakątków świata. Ta wspaniała impreza to dzieło i zasługa Janusza POŻAKA, niegdyś jednego z najlepszych kolarzy Polski minionego stulecia.
Nie mogło w tym zacnym gronie zabraknąć również naszego akcentu i zaznaczenia swojej obecności tym razem zamieniając pingpongowe stoły i rakietki na przepiękne ścieżki rowerowe i szlaki wśród zielonych łąk i lasów. W minionych latach na tej imprezie corocznie uczestniczyło po kilkanaście tysięcy osób, a dzisiejsza słoneczna aura pokazuje, że może być ustanowiony rekord pod względem ilości cyklistów. Wielu naszych zawodników postanowiło wspólnie ze swoimi rodzicami i znajomymi właśnie w ten sposób spędzić aktywnie czas w pierwszym tygodniu rozpoczętych wakacji.
Brawo za wykręcone kilometry udział w promocji naszej małej OJCZYZNY, o której dziś jest głośno w radiu u telewizji:)