Nierówne szanse gospodarzy w lll lidze meżczyzn.

Miały być wielkie emocje w spotkaniu derbowym Lubartowa III-Ligi męskiej, a na placu gry nastąpiła nieoczekiwana zmiana zawodników. Mecz praktycznie byl do jednej bramki STS-u gdyż nasi zawodnicy wygrali 10:0. Przeciwnicy chyba tak naprawdę chcieli uniknąć rywalizacji na prawdziwym sportowym poziomie, wiedząc że mogą przegać i wystawili pierwszy raz w swojej historii dwójkę młodzików 🙂 Podobnym składem gramy w czwartej lidze rozgrywek i tam pewnie byłyby bardziej wyrównane szanse. Najbardziej emocjonującym spotkaniem w meczu była rywalizacja dwóch seniorów Andrzeja Pawłowskiego i Mariusza Baranowskiego. Andrzej Pawłowski znany z budowania napięcia przegrał dwa pierwsze sety, po to aby specjalnie uśpić czujność przeciwnika. Jak widać Pan Andrzej jest mistrzem takryki. Kolejne 3 sety należały już tylko do kapitana drużyny Lewartu. W składzie naszej drużyny wystąpili Andrzej Pawłowski, Konrad Kudło, Rafał Pawłowski i Wiktor Kozioł. W składzie STS zagrali Mariusz Baranowski, Dawid Marzec, Paulina Szalast i Jakub Gozdal. Jednym slowem jak widać w Lubartowie niepodzielnie na tenisowym stole rządzi LEWART !!!