W niedzielne, deszczowe przedpołudnie nasza drużyna występująca w rozgrywkach IV ligi rozegrała w pobliskiej Niedźwiadzie mecz z MKS STS Lubartów. Nasza drużyna doznała pierwszej w tym sezonie porażki 3:10. Drużyna gospodarzy, która jest jednym z głównych kandydatów do awansu do III ligi, obawiając się trudnej przeprawy z naszym młodym zespołem, przystąpiła do gry mocno skoncentrowana w bardzo silnym składzie. Po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił Jarosław Woźniak, który w przeszłości występował w rozgrywkach pierwszoligowych. Ponadto w zespole gości wystąpił Mistrz Polski młodzików sprzed pięciu lat Mateusz Baranowski oraz bardzo doświadczony Krzysztof Barszcz. Zespół uzupełnił robiący stałe postępy Marek Wierzbicki. W meczu nie mógł zagrać kontuzjowany Andrzej Pawłowski, co niewątpliwie ułatwiło zadanie drużynie gospodarzy ;). W naszym zespole bardzo dobrze zaprezentował się Marcin Jaszczuk, który w obecnym sezonie występuje w II lidze, jednak w dzisiejszym meczu wspomógł młodszych zawodników w rozgrywkach czwartoligowych. Marcin pewnie pokonał Marka Wierzbickiego oraz po bardzo dobrej grze Mateusza Baranowskiego. Uległ dopiero bardzo dobrze dysponowanemu tego dnia Jarosławowi Woźniakowi. Kolejny dobry występ zanotował Rafał Pawłowski, który 3:0 pokonał Marka Wierzbickiego i stoczył wyrównany pojedynek z Mateuszem Baranowskim. W IV secie przegrywając 1:2, Rafał prowadził 10:8 i był o jedną “piłeczkę” do doprowadzenia do piątego seta. Doświadczenie Mateusza tym razem wzięło jednak górę. Zdobył kolejne 4 punkty i wygrał mecz 3:1. Z dobrej strony zaprezentowali się także Wiktor Kozioł i Bartosz Wójtowicz, którzy dzielnie walczyli o każdy punkt z Jarosławem Woźniakiem i Krzysztofem Barszczem. Bardzo dobrą grę rozegrał Wiktor z Markiem Wierzbickim. Przy stanie 1:1 w setach Wiktor miał cztery piłki setowe na objęcie prowadzenia w meczu 2:1, jednak podobnie jak Rafał w meczu z Mateuszem nie zdołał jeszcze tym razem wykorzystać swojej szansy. Zdobyte doświadczenia na pewno zaprocentują w meczach turniejowych i ligowych w przyszłości. Teraz zespół ligowy czeka prawie miesięczna przerwa w rozgrywkach.