W miłej sportowej atmosferze rozegrana została kolejna edycja „Pingpongowych Wtorków”. Dzisiaj w turnieju gościliśmy m.in. Tosię SERAFIN oraz Bogdana WASILA. Nie obyło się bez niespodzianek, ale o tym później:) Robert BARAN niczym Harley przemknął ekspresowo przez drabinkę turniejową. W pierwszym swoim pojedynku wygrywa z Bogdanem, jeszcze szybciej w półfinale odprawia z kwitkiem 3:0 Łukasza DRZEWIECKIEGO. Po drugiej stronie Bartek KOWALCZYK oczekuje w półfinale na zwycięzcę w pojedynku tytanów Jakuba SAGANA i Norberta JÓŹWIAKA. Trener w pierwszym secie dominuje „Józia” i zaczyna to wyglądać na szybki mecz. Nic bardziej mylnego, gdyż Norbert nie byłby sobą, jakby nie odmienił losów pojedynku. Drugi i trzeci set zamyka wynikiem 11:9, goniąc oba i odwracając stan dopiero w ostatnich wymianach. Potwierdza się tym samym wspominana ostatnio dyspozycja Norberta. Bartek mimo walki ulega w pojedynku półfinałowym z „Józiem” i finał niczym kopia zeszłego tygodnia – prawie. Norbert gładko rozpoczyna swój mecz, przy prowadzeniu 2:0 w setach wkrada się w jego grze rozluźnienie i ponownie jesteśmy świadkami pięciosetowej batalii. Co za walka, co za set, żaden z zawodników nie chce przegrać i co chwilę zmiana prowadzącego. Więcej zimnej krwi w końcówce zachowuje dzisiaj Robert i to on rewanżuje się w pięknym stylu Norbertowi za ubiegłą porażkę. BRAWO, tak się gra do samego końca – nie ma pojedynku, którego wyniku nie można odwrócić na swoją korzyść. Miło ogląda się takie mecze, kiedy wola wygranej sprawia, że zawodnicy wzbijają się na wyżyny swoich umiejętności. W meczu o trzecie miejsce opadły z sił trener ulega 2:3 świetnie grającej, V zawodniczce Mistrzostw Polski Aleksandrze ZGIERSKIEJ.
Dziękujemy za udział wszystkim zawodnikom, a w szczególności przyjezdnym, którzy nadają „smaczek” naszym turniejom:)