Dziś w Bełżycach odbył się ostatni podsumowujący turniej z cyklu Grand Prix LZS. Jak zawsze liczna ekipa zawodników Lewartu wzięła w nim udział. Wśród seniorek drugie miejsce zajęła Julka Wójcik, miejsca na podium wywalczyli sobie jeszcze Agata Lipska 3 miejsce oraz młodzicy Jakub Drzewiecki 2 miejsce i Wiktor Kozioł 3. W generalnym podsumowaniu na najwyższym stopniu podium stanął Łukasz Drzewiecki wśród juniorów. Młodzicy to drugie miejsce Wiktora Kozioła i czwarte Jakuba Drzewieckiego, młodziczki Agata Lipska druga a Zuzanna Kozioł czwarta. W kategorii seniorek druga była Julka Wójcik a trzecia Ania Lipska. Aż siedmiu naszych zawodników wywalczyło sobie nagrody finansowe. We wszystkich 8 turniejach wzięło udział ponad 600 zawodników z 41 klubów w tym około 200 seniorów. Gorzką stroną turnieju były niejasne sprawy finansowe związane z regulaminem i opłatą składki statutowej, gdzie pobieranie jej członkowie zrzeszenia zostawili sobie na ostatni dzień rozgrywek. Ową składkę pobierano pod groźbą niewypłacenia nagród zawodnikom, a na pytanie czy wszystkie kluby zapłaciły nikt nie chciał udzielić informacji-według regulaminu umieszczonegonna stronie LZS Lublin zawodnik którego klub nie uregulował spraw finansowych nie powinien być dopuszczony do rozgrywek już w pierwszym wiosennym turnieju. Więc kto dopuścił do takiej sytuacji, tak zwane wpisowe 10zł. też nie jest zbierane rzetelnie i od wszystkich czy nie można tego prowadzić bardziej uczciwie. Według opinii zawodników z 41 klubów biorących udział w Grand Prix tylko nieliczna część startujących tenisistów zapłaciła składkę, ba co niektórzy nie wiedzieli że takowa istnieje i ile wynosi. Lewart nie uchyla się od płacenia, ale chcemy żeby uczciwie wszyscy mieli uregulowane te sprawy na takich samych zasadach, a nie podczas łapanki przy rozdawaniu nagród. Nie spodziewaliśmy się takiej KOMPROMITACJI na zakończenie i zastanawiamy się nad występami i ich sensem w przyszłorocznych turniejach 2019.
PS. Naszym zdaniem główna wina leży po stronie sędziów prowadzacych zawody i dopuszczających do takiego procederu i niesnasek. Jako klub jesteśmy w tym zrzeszeniu od niemal 50lat i coraz bardziej widzimy wielkie rozczarowanie formą tych rozgrywek.