Tłusty czwartek, pączki i kino na zakończenie ferii.

Tego dnia chyba nie było miejsca w Polsce gdzie na stołach nie zastalibyśmy góry pączków. Tak też i w naszym klubie nie mogliśmy zapomnieć o tych pysznych wypiekach o jakie postarała się Babcia Julki oraz rodzice, za co w imieniu całego klubu bardzo dziękujemy. Oczywiście każdy mógł skosztować i nasycić się do woli, oraz nagromadzić w sobie dużo kalorii, jakże potrzebnych do małego turnieju zorganizowanego dla wszystkich uczestników odwiedzających nasz sportowy pawilon. Cieszymy się że z roku na rok w czasie ferii zimowych zagląda do nas coraz więcej młodzieży chcącej aktywnie spędzić czas. Po zakończonej rywalizacji przy stołach o godz.15-tej wyruszyliśmy do kina gdzie w Lublinie cała 24 osobowa grupa mogła poszaleć w McDonalds, KFC, Burger King, w końcu nasz wolny czas od nauki to nie tylko granie, ale również pomyśleliśmy o innej formie zadbania o czas wolny. Nie martwimy się pochłoniętymi kaloriami tego dnia, bo wiemy że już w piątek będą one spalone w kolejnym treningu przygotowującym nas do niedzieli. Wtedy to rozpoczyna się runda rewanżowa w grupie drugoligowców. Podsumowując całe kończące się dwa tygodnie przerwy zimowej mogliśmy bardzo aktywnie spędzić miniony okres. Głównie był on poświęcony na treningach i szlifowaniu formy przy stole ale również wspólnie z rodzicami i zarządem zadbaliśmy o inne atrakcje. W naszym klubie każdego dnia przebywało ponad dwudziestu uczestników, co może zobrazować że przez ferie zimowe przewinęło się grubo ponad dwieście dzieciaków. Może udało się nam w ten sposób zaszczepić w co niektórych małą “nutkę” tenisa i część z nich powróci do nas po feriach, by już nie jako formę zabawy, ale na poważnie potraktować tenis stołowy. Słowa podziękowania należą sie również dla Urzędu Miasta LUBARTÓW za pomoc w organizacji dwutygodniowego przedsięwzięcia. Do zobaczenia…… Ferie za rok 🙂