Trening indywidualny OLI.

Nie ma to jak trening indywidualny w którym wyłapywane są błędy oraz niedociagnięcia zawodnika. Tym razem na przysłowiowy “warsztat” poszła Aleksandra Zgierska. Trener mógł na bieżąco korygować to co zle, oraz powielać to co dobre w poczynaniach przy stole młodej adeptki tenisa. Ola swoim zapałem i zaciętością depcze już po piętach starszym koleżankom i to z nich też może czerpać wzorce. Dodatkowe wsparcie ma też ze strony swojego taty, który nie dość że dzielnie motywuje, to jeszcze sam uczestniczy w treningach rożnych grup. Po Oli na trening indywidualny wchodzą kolejni zawidnicy dziś czas na jedną z sióstr Lipskich.