Chwilę po godz. 18:00 rozpoczęła się rozgrzewka starszej grupy, która uczestniczyć będzie w kolejnym turnieju z jesiennego już cyklu „Pingpongowych Wtorków”. Seniorzy, najwidoczniej poczuli niedosyt niedzielnych gier do dwóch wygranych setów, pragnąc dokończyć swoje turniejowe partie w naszym skromnym obiekcie. Witamy w turnieju Szymona MODRZEJEWSKIEGO, Cezarego DOMAGALSKIEGO, Norberta PŁACHTĘ, Krzysztofa OLKA i po długiej absencji na Lewarcie Łukasza DRZEWIECKIEGO. Pod nieobecność dwóch potencjalnych faworytów Roberta Barana i Jakuba Sagana turniej toczy się swoim torem, jak widać lubartowski turniej zyskuje na popularności.
Niespodziewanie w pięciu setach Czarek ulega Bogdanowi w pierwszej rundzie, na tym samym etapie Krzysiek eliminuje Agatę, która ostatnimi czasy jest w wybornej dyspozycji. 1/4 finału to piękny pojedynek Konrada z Łukaszem, do ostatniej wymiany losy zwycięstwa przechylały się, a to ku Konradowi, potem bliżej był Łukasz, ostatecznie zwycięża Konrad KUDŁO. Pierwszy mecz półfinałowy to świetny występ Norberta PŁACHTY, który grając „piórkiem” doprowadził do decydującego seta, w którym ciężar zwycięstwa w końcowych wymianach udźwignął Józio. Drugi półfinał to fenomenalna gra Andrzeja PAWŁOWSKIEGO, który nie odpuszczał Konradowi do ostatniej piłeczki, ulegając dopiero w końcówce seta.
Mecz o trzecie miejsce to pojedynek przyjezdnego imiennika Norberta PŁACHTY, z weteranem rozgrywek Andrzejem PAWŁOWSKIM. Zwycięstwo i tym samym miejsce na najniższym stopniu podium przypada Norbertowi, Andrzej zadowolić musi się czwartą lokatą.
Finał to pojedynek na szczycie. Świetnie dysponowany Konrad mierzy się z Norbertem, który „mikroklimat” pawilonu zna jak własną kieszeń ;P Kibice zebrani mogli podziwiać kończące uderzania Konrada, którego do pewnego momentu nie może „ugryźć” Józio. Ostatecznie Norbert, uwielbiający pięciosetowe pojedynki nie traci zimnej krwi i pomimo wyniku 3:5, kończy zwycięsko finałowe starcie, tym samym wygrywając już drugi z trzech turniejów jesiennego cyklu.
Dziękujemy wszystkim przybyłym zawodnikom jak również kilku kibicom, którzy także nie zawodzą we wtorkowe wieczory. Już za tydzień kolejna odsłona „Pingpongowych Wtorków”, także zapraszamy chętnych przeżyć sportowych doznać w czterech ścianach słynnego baraku.
