Tłusty czwartek na treningu

Według tradycji tego dnia na każdym stole w każdym domu zostalibyśmy pączki. W naszym klubie jak co roku o te pyszności postarała się babcia Julki Wójcik – pani Zdzisława. Wszyscy obecni na pawilonie mogli skosztować i nasycić się do woli tymi słodkościami. Nikt nie martwił się o kalorie gdyż zostały one natychmiast spalone na wyczerpującym treningu. Chcemy serdecznie podziękować pani Zdzisławie za jej zaangażowanie i pamięć gdyż co roku sprawia wszystkim zawodnikom naszego klubu taki prezent. Przy okazji pozdrawiamy mamę Julki, która na bieżąco jest informowana o poczynaniach, osiągnięciach i coraz wiekszych sukcesach swojej córki z której jest bardzo dumna. Życzymy dużo zdrowia.