W niedzielę odbył się drugi wyjazdowy pojedynek. W ramach 3.Ligi Mężczyzn zmierzyli się ze sobą obecny wicelider rozgrywek MLKS Wola Sernicka oraz lider MKS Lewart AGS Lubartów. W tabeli nie rozegrane ma jedno spotkanie LKS Tur Turze Rogi, więc z tym samym dorobkiem punktowym zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
Gospodarze wystąpili w najsilniejszym składzie Tomasz Włodarczyk, Bogdan Wasil, Robert Baran, Janusz Widyński, Dawid Marzec, Ryszard Kozioł i Stanisław Jankowski. Lewart reprezentowali Agata LIPSKA, Bartosz WÓJTOWICZ, Anna LIPSKA oraz Konrad KUDŁO. Mecz rozpoczął się na nasze nieszczęście od trzech porażek. Tomek nie dał szans Agacie, Robert pewnie zwyciężył z Anią, a Bogdan zrewanżował się Bartoszowi. Wynik obronił lider drużyny Konrad KUDŁO, który w świetnym stylu wygrał w trzech setach z Januszem, mimo wysokiego wyniku pojedynek był ciekawy i zacięty, o czym świadczy drugi set wygrany 15:13 przez Konrada. Deble to podział punktowy między drużynami. Wynik spotkania 4:2 dla Woli Sernickiej.
Ciekawie rozpoczęła się druga odsłona pomiędzy Tomkiem i Bartkiem, jednak to zawodnik gospodarzy zachowywał zimną krew w końcówkach setów, nie myląc się i tym samym zwyciężając. Otuchę graczom przed kolejnymi pojedynkami dodał Konrad, który dzisiaj był w wybornej formie pokonując także lidera miejscowej drużyny Roberta Barana. Pozostała walka o remis i po pierwszym secie Bogdana z Agatą i w toczącym się zaciętym pojedynku Janusza z Anią wszystko na to wskazywało, jednak presji spotkania nie udźwignęła pierwsza z nich. Rywal niesiony głośnym dopingiem swojej drużyny nabrał wiatru w żagle i zamknął spotkanie wynikiem 3:1. Szkoda, gdyż w pięknym stylu „wyszarpała” zwycięstwo Anna, również w takim samym stosunku setów.
Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 6:4 dla gospodarzy MLKS Wola Sernicka. Gratulujemy wszystkim zawodnikom biorącym udział w dwumeczu, w którym 1.setem mimo wszystko zwyciężyła drużyna MKS Lewart AGS Lubartów, co przy kolejnych zwycięskich pojedynkach, może mieć kluczowe znaczenie w końcowej klasyfikacji. Dziękujemy za zgotowane dzisiaj widowisko i walkę do ostatniej piłeczki:)
