Pierwsze GRAND PRIX POLSKI Kadetów za nami.

Jako pierwsi do rywalizacji w Krośnie przystąpili w turnieju eliminacyjnym Dawid Marzec, Damian Borzęcki oraz Kasia Jusiak. Wszyscy pokazali się z bardzo dobrej strony i nie czuli żadnego respektu przed swoimi przeciwnikami. Najtrudniejsze zadanie było przed Dawidem, który startował z najniższej pozycji w swojej grupie i był to jego pierwszy taki turniej. Pomimo poniesionych porażek sprawił on wiele problemów swoim przeciwnikom i w oczach trenera rozegrał dobre partie pozwalające nabrać pewności siebie na przyszłość. Damianowi do wyjścia z grupy po zwycięskich partiach zabrakło naprawdę niewiele w ostatnim meczu. O wszystkim zadecydował dopiero piąty set, w którym przeciwnikowi dopisywało bardzo dużo szczęścia w zagraniach po siatce i przysłowiowych kantach stołu. Najlepiej w tym etapie rozgrywek niespodziewanie wypadła Kasia, wychodząc z grupy do walki o bezpośrednie wejście do sobotnich rozgrywek. Niestety losowanie przebiegło tak, że musiała ona zmierzyć się z nr.1 piątkowych eliminacji i to właśnie faworytka tego pojedynku cieszyła się z awansu. Cała trójka pokazała naprawdę dobry tenis i nie ustępowała swoim rywalom pod wzgledem walorów technicznych.W sobotni poranek do walki w turnieju głównym przystąpiła Agata Lipska będąca jeszcze młodziczką i jej występ traktowany był na luzie i bardziej sprawdzajaco przed startem za tydzień w swojej kategorii w stolicy Małopolski. Chyba właśnie ten luz i swoboda pozwoliły rozpocząć jej turniej od pewnego zwycięstwa 3-0. Mało tego nasza podopieczna postarała się o wielkie emocje w kolejnych pięcio setowych pojedynkach by ostatecznie wyjść z grupy i zakwalifikować się do grona najlepszych 32 zawodniczek z całej Polski. Jak dla Agaty był to WIELKI sukces i osiągnięcie. W spotkaniu o czołową szesnastkę los postawił jej na drodze zeszłoroczną medalistkę Mistrzostw Polski. Piękny zaciety i pełen dramaturgi pojedynek zwyciężyła jej przeciwniczka. Na osłodę pozostaje fakt że tylko dwie tenisistki z naszego województwa weszły do tej części rozgrywek. To naprawdę dobry prognostyk przed występami w Krakowie i cieszymy się że Agata ciągle pnie się w górę i rozwija swój talent. Gratulacje i oby tak dalej.